Opłatki wigilijne Łódź

Krótka historia symbolu świąt, czyli co Łódź wie o opłatkach wigilijnych

Jeśli zapytamy, z czym się kojarzy słowo „symbol”, pewnie usłyszymy odpowiedź o zmieniających historię ludziach oraz rzeczach ważnych. Przedmiotach bezcennych, do których powstania, użyto cennych materiałów, kruszców. Symbol brzmi dumnie, dlatego „dla zasady” powinien budzić szacunek.

Pamiętacie, co powiedział lis do Małego Księcia? Że „najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze widzi się tylko sercem”. Rzecz, o której chcemy Wam przypomnieć, jest właśnie taka. Mimo że symbolizuje potęgę wybaczenia, moc miłości i bogactwo uczuć, sama jest skromna, prosta, tania. Wręcz niemożliwe, że coś tak banalnego, niesie ze sobą tak niezwykły przekaz i siłę. Mowa o opłatku wigilijnym, czyli wodzie i mące zamkniętej w małym wafelku. Niepozornym płatku przaśnego chleba o mocy „kruszenia lodu” wokół serca.

Dlaczego sianko i położone na nim opłatki wigilijne mają tak olbrzymie znaczenie (w Łodzi i nie tylko)?

Skąd wziął się opłatek (zwany też nebulą, przaśnym chlebkiem, darem ofiarnym czy oblatum)? Jego początki sięgają czasów pogańskich, ale w znanym obecnie kształcie rozpowszechnili go pierwsi chrześcijanie. Prześladowani przez Rzymian szukali symbolu zjednoczenia i przynależności do wspólnoty. Symbolu dostępnego (także cenowo) dla wszystkich. Tak zapoczątkowano dzielenia się chlebem, który w późniejszych wiekach zastąpiono właśnie opłatkiem.

Wracając do teraźniejszości. Przestrzeganie tradycji ma ogromne znaczenie nie tylko dla jednostek, ale dla całych społeczności. Wzmacniają one więzi rodzinne, tworzą poczucie jedności i przypominają nam o korzeniach i historii, przekazując wartości i chroniąc je od zapomnienia.

Wiara w moc opłatków wigilijnych nie przemija. To nie tylko symbol chleba eucharystycznego i przynależności do wspólnoty wyznaniowej. To znak wybaczenia, pojednania, bliskości czy miłości. Dzieląc się nimi, pokazujemy, że nie ma pomiędzy nami barier. Gdy mówimy słowa błogosławieństw oraz składamy życzenia, zaczyna dziać się prawdziwa magia. Zapominamy o urazach, zawiści, zazdrości, niechęci. Pragniemy zjednoczenia i wszystkiego, co najlepsze dla naszych bliskich. W dodatku te ozdobione choinki, migocące lampki, pachnące lasem oraz korzennie potrawy i dźwięki kolęd. Czy jest bardziej wzruszająca i piękna chwila w ciągu roku?

Łamiąc się opłatkiem, czujemy wdzięczność za obecność bliskich i nostalgię za tymi, których utraciliśmy. W spokoju i z namaszczeniem oraz radością celebrujemy każdą chwilę. Cieszymy się, że znów możemy ze sobą przebywać, świętując dzień narodzin Jezusa.

Gotowe komplety opłatków w Łodzi, pochodzą głównie z Wolbromia

Praca i zasady panujące w naszej manufakturze, przywodzą na myśl najlepsze tradycje rzemieślnicze. Od prawie 100 lat wypiekamy tradycyjne opłatki bożonarodzeniowe i szykujemy pachnące sianko wigilijne. Z dziada, pradziada działamy bez zmian, bo przyświecają nam te same idee co Wam – szacunku i miłości do małego chlebka wigilijnego. By przygotować zestawy opłatków (które możecie kupić w Łodzi), wybieramy jedynie doskonałe, lokalne mąki i najczystszą wodę. Nie stosujemy drożdży, oleju, ulepszaczy, soli. Dlaczego? Bo nie poprawiamy tego, co jest w swej prostocie doskonałe. Formowane ręcznie i wypiekane w misternie żłobionych matrycach chlebki, powstają według tradycyjnej receptury z XIX wieku. Mamy też rzadko spotykany certyfikat od biskupa. To wasza gwarancja, że nasze opłatki spełniają wszystkie normy i prawa kanoniczne. Wkładamy całe serce, by w tych małych „hand-made’owych” waflach, zamknąć jakość, miłość do bliźnich, szacunek dla tradycji i symbolu. Czy może być coś piękniejszego?

Takie gotowe zestawy opłatków opasanych banderolką, z dołączoną kartką świąteczną, możecie wysłać jako skromny, ale bezcenny prezent dla bliskich, z którymi niedane jest Wam się spotkać. Podzielmy się opłatkiem z tymi, których kochamy.